Jesteście po ospie. Igu - po szyciu głowy. Ja - po trzydziestych urodzinach. Jest wiosna, Karwia w lipcu. Fiołki na stole, małe pomidorki, czar żegnania się z dywanowymi popołudniami na rzecz przedlata. Trampki, popołudnia na patio, szum dzieci. Przezimowaliśmy.

Kreatywność rodziców powinna wzrastać w długie, jesienne wieczory. Mamy pokusy, ale nadal bajki stanowią pół godziny dziennie, innych ekranów nie dostajecie do rąk. Pierwszy kalkulator jest nocną przytulanką (liczysz już do stu, wykonujesz proste dodawanie używając patyczków lub paluszków). Spędzamy każdą wolną minutę razem. Uginamy się z Waszym Ojcem od narastającego poczucia odpowiedzialności, które zmieniło się z opieki na umiejętność wychowania Was w tym świecie na uczciwych, mądrych i łaknących wiedzy ludzi.









Przezimowaliśmy. Czekamy na nowe rowery, więcej jasnych godzin i małą dziewczynkę, która ma urodzić się u Wuja Michała za kilka dni. Baran. Całuję Cię już, moja miła.





Tak kocham wiosnę jak Was. Jestem wiosną, w całej okazałości. Datownik to potwierdza, szósta rano bez budzika budzi we mnie zadowolenie. Nadal irytują mnie te dzwony, których powinno się zakazać, bo budzą mi kota, a co za tym idzie jego spragnione przytulania łapy. Dzieci - jako oddychające poduszki - są przez niego wybudzane, nawet z najgłębszego snu, a śpią coraz więcej. To zajęło cztery lata. Tyle samo ile minęło od naszych dwóch dni razem bez Was. Dziś jedziemy. Dziś świętujemy.







Jesteśmy gotowi jak poranne jajka w koszulkach. Posadziliśmy poziomki na balkonie. Zapraszamy Cię, ulubiona poro.

Komentarze

  1. Świetny wpis! Słodkie urwisy na zdjęciach - również lubię kreatywne zabawy z dziećmi. Dajcie znać jak minie wasz wypad do Karwi, bo ja wybieram się w sierpniu, a kompletnie nie znam miejsca :( Może polecicie jakieś restauracje lub bary spośród tych?
    Gastronomia w Karwi

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty